W tym wątku napiszę o mojej konstrukcji, która posłużyła jako poligon do wypróbowania różnych technik lampowych...prowadzenie masy w gwiazdę,super ciche żarzenie lampy, przełączanie kanałów, zabawa z lampą wskaźnikiem (EM84), zasilacz, dualny zasilacz, bright switch w clean'ie, reverb na sprężynie. Elementy to 1xEL34, 2x 6n2p-ew, 1xECC83, EM84(bajer ;) ), dual rectifier (lampa lub diody w prostowniku zasilacza) EZ 81, reverb na sprężynie Accutronics, preamp na Atomic 16 Soldano + Clean Fender na końcówce mocy SE około 10W. Coś takiego...Wtopy.....niedopasowany efekt reverbu do warunków ...zjarały się od razy tranzystory na wejściu.... i tyle...nie doczytałem - zapomniałem o napięciu na suwaku master, oscyloskop wskazał usterkę - ominięcie reverbu i wzmak od kopa poszedł. Kanał czysty bez zastrzeżeń ....cholernie sztywny w ukręcaniu....ale funk dobry poszedł, zero brumu, wzbudzania się. Kanał przesterowany też bez niespodzianek..od Crunch'u do dobrej siary. Reverb powędruje z nowym laminatem do klocka pod nogę...można będzie kopiąc efekt uzyskać "burzę z hammonda" ;);)...dotychczas doświadczyłem tylko waląc z nogi w "5oWatowąLampęRegentaPająkaReanimowanegoCykliczniePrzezIgnaca" ...opisze to w innym wątku.