piątek, 14 maja 2010

LAMINATY

Lecę dalej z projektem. Trochę brakowało mi czasu aby sprawnie zakończyć pracę przygotowania PCB (okazało się "w praniu", że nie jest to taki prosty proces. Na pełne powodzenie składa się wiele elementów takich jak: optymalne rozmieszczenie elementów elektronicznych, prowadzenie ścieżek na laminacie z uwzględnieniem wzajemnego ich oddziaływania na siebie (pola, zakłócenia, różnice potencjałów, prądy). Ale udało się - skończyłem. To co widać na fotce to: końcówka mocy 100W oparta na czterech lampach mocy (w moim przypadku "jeszcze" radzieckie PENTODY 6P3S. Dodatkowo zastosowałem w niej układ regulacji przedpięcia (BIAS) co pozwala na precyzyjne wyregulowanie punktu pracy końcówki mocy. Większy laminat to przedwzmacniacz ze wszystkimi elementami realizującymi przełączanie funkcjonalności (mody, tryby pracy). Projektując ten lamianty zamierzyłem celowo maksymalną separację obwodów realizujących sterowanie przełącznikami (w moim przypadku LDR'y oraz przekaźniki elektromagnetyczne) od tych właśnie elementów. Całe sterowanie umieściłem na laminacie zasilacza. Miałem na celu oddzielenie tych obwodów a co za tym idzie przenikaniu ewentualnych zakłuceń, trzasków, popsów. Jak widać na fotografiach wzmacniacza, główne przełączniki związane ze zmianą trybu kanałów, innych funkcji na panelu przednim zlokalizowane są w okolicach zasilacza. Rozwiązanie takie pozwala na maksymalne skumulowanie tych obwodów (przełączających) w jednym miejscu. Pewnego rodzaju separacja od toru sygnałowego

ver. 2010-09-13


Teraz pora na laminat zasilacza z SwitchMatrixem. Ostra nazwa! heheh nie ja to wymyślilem. Tutaj prostsza sprawa. Zaaplikowany blok zasilacza napięcia anodowego, napięcia pomocnicze - 2x20V + 2x15V, wyprostowane napięcie żarzenia dla pierwszej triody w preampie, przedpiecie (BIAS) oraz wspomniany przełącznik funkji. Tu raczej nic nie trzeba wyjaśniać. Zadaniem tego układu jest zasilanie obwodów wzmacniacza, oraz realizacja funkcji przełączania kanałów, klonowania kanałów, załączanie modów.

ver. 2010-09-13





**********************2010-06-19**************************
Trochę miałem mało czasu ostatnio dlatego lekki poślizg z budową. Zrobiłem wreszcie laminaty końcówki mocy i preampu. Trawienie wykonałem w wytrawiarce własnej produkcji. Czas trawienia około 4 minut w temperaturze 50*C. Środek trawiący to B327. W wytrawiarce na razie nie zastosowałem napowietrzacza - ze względów ekonomicznych. Termotransfer robiłem u Gruszki na "stole grzewczym" do zgrzewania pasów transmisyjnych- efekt rewelacja (moja Lervia czeka na swoją drugą młodość - nowe podpory wałków). Papier dociskałem do laminatu wałkiem gumowym stosowanym w plastyce, temperatura stołu 170*C. Ponizej efekt prac. Pozostał tylko jeszcze laminat zasilacza i mozna zabierać się za wiercenie i lutowanie.







*************************2010-06-22**************************
No i wtopa ....teraz dopiero zauwazylem, ze laminaty nie mają wystarczająco widocznych wytrawionych punktów do wiercenia. W Eaglu zastosowalem "podprogram" drill-aid,


,który pomniejsza wszystkie otwory na laminacie ...miało to ułatwić mi wiercenie...a okazało się ze ten podprogram nadaje się tylko do metody naświetlania PCB, w termotransferze niestety lipa....otwory są słabo widoczne lub wcale.
Z drill-aid:

bez:

Czyli czeka mnie ponowne wykonanie laminatów z większymi otworami co faktycznie ułatwi wiercenie. Mogę powiercić "na oko", ale wolę "zawodowo" dopasować rozstaw otworów pod takie elementy jak opAmpy, przekaźniki, itp. W czawartek akcja...

---------------02-07-2010------------------
Laminaty po poprawce. Nie do końca wyglądają tak jak bym sobie tego zyczył. Cynowanie nie dało rady. Laminaty były juz pokryte tlenkami - nie chcialem ich szlifować, mocno by straciły na grubości powłoki miedzianej. Zostawię tak jak jest, tylko pokryję całość kalafonią rozpuszczoną w acetonie. Mam nadzieję, że zapewni to dobrą lutowalność.





Czekam na zamówioną paczkę w amptone.pl. Zamówiłem kondensatory i trochę dostępnych rezystorów. Wybrane kondensatory to dobrej jakości: Orange_Drop_715 oraz Silver Mica . Stosowane są w dobrych markowych wzmacniaczach typu Mesa, Soldano. Generalnie nie podniecam się zbytnio ich "cudownością" raczej ubolewam nad ceną ;). Zawodowe produkcje polskich manufaktur osiągają na "rodzimych, zwykłych" elementach rewelacyjne rezultaty. Resztę prac pewnie opiszę po powrocie z urlopu. Spadamy w ukochane góry ;)

***********************2010_08_04************************
Mam części ....są "ładne" ...co zagadają to się okaże. Niektóre monstrualne, np 470nF (40x18mm)
pomiaru prądu katod


***************09_08_2010****************
Trochę lutowałem...na takim etapie jestem z zasilaczem i sterowaniem amp'em. Lewy górny narożnik "super ciche zasilanie pierwszej lampy preampu" jeszcze z bezpiecznikiem wetkniętym dla usztywnienia kondensatorów ;), prawy górny narożnik "switching matrix"
poniżej poziomy pas "dwa zasilacze symetryczne 15V, 20V".Poniżej po lewej "przedpięcie (BIAS)"
sekcja z kondensatorami osiowymi to część "zasilacza anodowego". Sekcja kołków lutowniczych w równoległych pasach to centralny punkt masy zasilacza. Kołki po prawej to wyjścia-zaciski do których będą lutowane przewody wychodzące z obwodów wykonawczych z preampu, inwertera (LDR'y, RELAY's). Nie ma tu ciasnoty. Można by było to jeszcze upchać gęściej, ale to utrudniło by lutowanie przewodów. Brakuje jeszcze parę elementów , niebawem dotrze przesyłka z cyfroniki.pl :):)

Wyraźniejsze foty końcówki mocy. Brakuje tylko równolegle włączonych
czterech rezystorów 1R 1% 1W służących do pomiaru spadku napięcia (czyli przy oporze 1R tak właściwie prądu katody Ik). Mając możliwość pomiaru tego prądu (napięcia ;) ) i możliwość regulowania poziomu BIAS'u oraz balansu tego napięcia między dwoma połowami końcówki mocy możemy precyzyjnie dokonywać regulacji parametrów jej pracy.

Tutaj wstępne przymiarki i "gięcie" kondensatorów pod laminat preampu. Niestety kondensatory 100nF z inwertera będą zastąpione innymi kondensatorami polipropylenowymi (DropOrange nie mieszczą się w swoich rozstawach i lokalizacjach, utrudniały by lutowanie wyprowadzeń). Pozostało jeszcze nudne wiercenie otworów pod lampy (nawiercanie otworków po obwodzie i potem pilnik :( wrrrrrrr)

cały set laminatów... mocno logarytmicznie gęstnieje ;)


Z innych zmian...udało mi się powiercić laminaty i trochę polutowałem z tego co znalazłem w starych zapasach. Strzeliłem też parę przymiarek do rozkładu w chassis




przymiarki...


wygląd laminatów na godzinę 2:47 ;) niestety z telefonu (do picu władowany w podstawkę DIL8 opamp w miejscu docelowego PC817 - nie było podstawek DIL6). Na fotce widać od góry po lewej - układ super cichego zasilania żarzenia pierwszej lampy preampu. Środkowy pas to odczepy do łączenia z przewodami symetrycznego zasilacza i kondensatory filtrujące. Na dole pierwsze kondensatory zasilacza anodowego.
końcówka mocy to od lewej 6 diód 1N4007 i 2 warystory talerzykowe 460V (zabezpieczenie trafa wyjściowego). Skrajnie na prawo układ regulacji BIAS'u wzmacniacza. Wartość i balans. Środek to rezystory i diody z układu od bezpiecznego



*************2010-08-22*************

"Spawałem " ;)  jak oszalały cały piątek i sobotę. Wcześniej też udało mi się osadzić lampy w chassis. Nie zamocowałem paru kondensatorów bo są zbyt duże. Generalnie rozstawy otworów pod kondensatory Drop Orange okazały się nietrafione dla dużych wartości. Pozostał finalny zakup brakujących części i mocowanie w blasze. Kolejny krok to montaż paneli z opisami oraz okablowanie wszystkiego. Poniżej fotki z prac:



*****************2010-09-12********************
Lekko zamulam. Większość "podejść" do wzmaka to ostateczne sprawdzanie poprawności ze schematem ...do zesrania. Przed chwilą (1:37) skończyłem układ tremola. Brakuje trzech elementów. W dziale schemat zaktualizowałem laminat tremola. 

naniesiona mozaika


laminat po trawieniu

laminat po obróbce, zeszlifowane krawędzie

otworowanie
Kołki lutownicze na laminacie
 zalutowane
polutowane elementy - brakuje trzech kondensatorów

Z innych kroczków ......wlutowałem w preamp'ie kilka brakujących rezystorów 680k, 330k, 68k, rezystory nastawne PIHER'a w hiss reducer'ze. Czekam na części z Amptone.

****************2010-09-16*****************
Dotarły LDR'y oraz brakujące kondensatory. Całość oczywiście trafiła na laminaty, poniżej fotografie w lepszej jakości ze stanem aktualnym:


*************2010-11-15***********
Od H..a się u mnie pozmieniało.......wracam po małej przerwie do roboty. Niestety w trakcie rozmyślań nad konstrukcją pojawiły się "rewolucyjne" kroki do zrealizowania. Muszę ponownie przeprojektować chassis. Nowe warunki po załadowaniu laminatów nie wyglądają za dobrze. Laminaty są za blisko siebie - dlatego laminat końcówki mocy musi być przesunięty do tyłu na blasze. Niefortunnie wypadł przełącznik trybu pracy końcówki (trioda/pentoda) dlatego wszystkie gniazda głośnikowe odsunięte będą na lewo patrząc od tyłu na wzmacniacz. Bardziej tutaj upcham wyjście "Slave out i pot". Dwa gniazda footswitcha powędrują na stronę prawą wzmaka. Tutaj naturalnie współgra to z umiejscowieniem systemu przełączania w zasilaczu. Poniżej kolejne lansiarskie foty już po wstępnym "przestrzeleniu" laminatów na zwarcia i zimne luty. 
Niebawem postaram się ostro ruszyć budowę :



****************2011-02-10************************
Przymiarki do zesrania i korygowanie do zesrania............zamowiłem blachy także niebawem poskładam ten bajzel do kupy .....

1 komentarz:

  1. siemano Wania, jakoś się odezwij, bo nie mam Twojego nowego numeru. jakby co mój 697 770 324. pozdrowienia, maciazz

    OdpowiedzUsuń